środa, 17 lipca 2013

Filtry - filtr polaryzacyjny kołowy CPL

Zapewne nie raz słyszeliście tą nazwę "filtr polaryzacyjny" czy potocznie "polar". Oczywiście część z Was posiada takowy i doskonale wie jak, gdzie i kiedy go używać. Ten post jest dla tych drugich, którzy nie wiedzą a bardzo chcą mieć :)
Zacznijmy od technicznej strony... Czym jest ten sławny POLAR ? Polaryzator to np szklana płytka, która przepuszcza światło w pewnych warunkach (np z odpowiedniego kierunku, zatrzymując jednocześnie światło rozproszone, pochodzące z innych kierunków). Dawniej używało się w fotografii polaryzatora liniowego, jednak w cyfrze stosujemy kołowy (połączenie dwóch liniowych). Cała polaryzacja dotyczy jednego źródła światła oświetlającego scenę i o tym też należy pamiętać.

Po co nam taki filtr ? Polar najczęściej przydaje się w górach i nad morzem, gdzie niebo jest mocno rozjaśnione światłem odbitym. Tam efektywność polaryzacji będzie największa. Polarem możemy pozbyć się odblasków z niemetalicznych powierzchni - szyb, roślin, plastiku itp. Możemy też nasycić kolory powierzchni matowych i lekko błyszczących.
Polar nie zawsze działa magicznie, jego największa skuteczność widoczna jest, gdy kąt padania światła słonecznego wynosi 90/180 stopni, najmniejsza gdy wynosi 0/360 stopni.

Przykład redukcji odbicia w oknie pokażę Wam na zdjęciach poniżej

Tu natomiast widać jak mocno polar potrafi nasycić kolor liści 

Dodam, że po przekręceniu filtra warunki ekspozycji uległy zmianie, stąd drugie foto nieco jaśniejsze (to nadal zasługa filtra)

Dwa kolejne zdjęcia pokazują różnicę w kolorze nieba (niewielką) i zielonego drzewka 


Na koniec pokażę 3 zdjęcia nieba, gdzie słońce znajduje się prawie w kadrze i dlatego różnica pomiędzy nimi jest niewielka 



Widać, że maksymalny efekt na środkowym zdjęciu jest widoczny z lewej strony - najbardziej oddalonej od słońca.

Oczywiście polar w lepszych warunkach (słońce niżej i więcej chmurek kłębiastych) da zdecydowanie lepsze rezultaty, ale jak już wspomniałem nie jest magiczny. można go z powodzeniem używać do wydłużania czasu ekspozycji, bo zabiera ok 1.5ev.
Polaryzatora trzeba nauczyć się używać, pamiętać o jego ograniczeniach i nie oczekiwać cudów. Dobre są drogie, więc zakup należy przemyśleć, bo do krajobrazu dużo trafniejszym zakupem okażą się prostokątne szare połówki.
To tyle skrótowo o polarze, być może jeszcze do tego tematu powrócę z bardziej dokładną analizą i ciekawszymi zdjęciami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz