Fotografią zacząłem interesować się w wieku 9 lat. Pierwszym aparatem była niezapomniana Smena 8M, szybko też zacząłem kompletować ciemnię i w ten sposób stałem się samowystarczalny. Setki zdjęć wszystkim i wszystkiego, upchane w każdej możliwej dziurze. Fascynacja nie trwała jednak dłużej niż 3 lata. Do fotografii wróciłem ( nie poraz ostatni ) pod koniec szkoły podstawowej, Smena została zastąpiona Zenitem EM a ciemnia w łazience przeżywała swoj renesans znowu przez 3 lata. Po raz trzeci do fotografii wróciłem jakieś 13 lat temu, znowu Zenit i swoja ciemnia, tym razem w towarzystwie dwóch znajomych. W 2004 roku analoga zamieniłem na mój pierwszy aparat cyfrowy Fuji s7000. Od tego czasu zaprzyjaźniłem sie bliżej z programami do graficznej obróbki zdjęć. Tak naprawdę większe możliwości w fotografii cyfrowej zaoferowałem sobie kupująć w 2008 roku Canona 40D. Od tej pory doskonalę swój warsztat, zarówno fotograficzny jak i postprocessing-owy. Na początku tego roku, postanowiłem pomóc osobom zaczynającym dopiero swoją drogę, bo wiem, że łatwo nie jest. Teraz oprócz fotografii, zajmuję się kanałem na YouTube i prowadzę tego bloga. Prawdę powiedziawszy nie myślałem, że to zajmuje aż tyle czasu... :) za to jest szalenie przyjemne a co najważniejsze pożyteczne.
A tu macie coś na poprawę humoru ;-) czyli ja podczas pleneru...
 |
Fot. Marcin S. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz