piątek, 10 maja 2013

Bank holiday !

Nareszcie ciepły dzień i w dodatku wolny! Takiej okazji nie mogliśmy przegapić, spakowałem trochę prowiantu  i trochę sprzętu. Szybko okazało się, że nieco ponad półgodzinna podróż wydłużyła się o całą godzinę z powodu korków - prawdopodobnie inni wpadli na ten sam pomysł :)
Po nieco stresującej podróży i na szczęście bezproblemowym znalezieniu miejsca parkingowego, wyszliśmy zaczerpnąć morskiej bryzy. Oczywiście od razu oceniłem na oko warunki do focenia (3 w skali od 1 do 10) i zacząłem poszukiwania tematu. Ciężko było bo i słońce i mętne powietrze, no i nie ta pora dnia. Ale co ja mogę, nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się namówić rodzinę do wyjazdu np. nad morze tak, aby być na miejscu godzinę przed wschodem ? O zachodzie to już zupełnie mogę zapomnieć, bo kto tam będzie tyle godzin czekać.
W takiej sytuacji nie ma co narzekać, tylko trzeba brać się do roboty. Widząc duży tankowiec w oddali postanowiłem, że założę 100-400 i postaram się coś z tego szkła wycisnąć




Jak widać niewiele :) jednak zbyt daleko i za duża mgła...
Na szczęście pojawił się jakiś obiekt nieco bliżej i tu już było łatwiej. Z drugiej strony ostre słońce w godzinach południowych potrafi skutecznie popsuć każdą fotografię. Mimo szczerych chęci podczas obróbki, niewiele udało się uratować. Fotografia to takie malowanie światłem, jeśli to światło jest kiepskie, to niewiele pomoże najlepszy program. Mimo wszystko nie skapitulowałem i dalej dzielnie naciskałem spust migawki.



Po chwili z pomocą przybył miejscowy rybak, ten był już bardzo blisko i tu wszystko zdecydowanie lepiej wygląda.




Kontrast i kolory na +. Na tle zachodzącego słońca, prezentowałby się dużo lepiej. Takie zdjęcie raczej nie nadaje się do portfolio ;-) Poprawianie tych zdjęć, to przede wszystkim poprawa utraconego kontrastu, wydobycie jakiś szczegółów z mgły i kilka standardowych czynności jak:
-balans bieli
-ekspozycja
-wspomniany kontrast
-kolory
-prostowanie
-kadrowanie
W Photoshopie poprawiłem tylko poziomy, zmniejszyłem i jak zawsze zadbałem o odpowiednią ostrość.
Na koniec pokażę Wam screena z wyglądem RAW-ów przed ich obróbką, możecie sami zobaczyć i ocenić skalę ingerencji w obraz.



Czas na jakieś podsumowanie... Zdjęcia warto robić nawet wtedy, gdy pogoda nie bardzo nam sprzyja. Może nie zrobimy żadnych "perełek", którymi będziemy się chwalić, ale pozostanie pamiątka oraz trochę doświadczenia z trudniejszą obróbką. Tego nigdy za wiele, bo jak wiadomo - trening czyni mistrza !!!

Ściągnij zdjęcia i spróbuj wywołać je lepiej - możecie później porównać z moim wywołaniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz