niedziela, 15 maja 2016

Zakupy - Zakupy!!!

Od jakiegoś czasu bardzo chciałem kupić tzw. "drona" do filmowania z powietrza. Padło na quadcopter firmy DJI, model Phantom 3 Professional. Wybór to jak zawsze szereg kompromisów, szczególnie pomiędzy możliwościami obrazu, osiągami w locie i ceną. DJI to chyba najpopularniejszy producent, którego wyroby od dłuższego czasu są najbardziej popularne, również ze względu na cenę.
Nie będę się rozpisywał o danych technicznych, wspomnę tylko ogólnie o możliwościach:
- 4K to maksymalna rozdzielczość video przy 24/30 klatkach
- ok 25minut to realny czas lotu (przy niewielkim wietrze i dość spokojnym locie)
- możliwość wykorzystania GPS do ustalania trasy lotu, kierunku, czy podążania za pilotem (follow me)
- kamera pracuje na 3 osiowym gimbalu elektrycznym
- możliwość pilotowania FPV (First Person View)
To są oczywiście wybrane i chyba najistotniejsze cechy, które mają wpływ na jakość i komfort filmowania. Oczywiście Phantom daje wiele innych możliwości, ustawień czy trybów lotu, ale z punktu widzenia fotografa są one mniej istotne. Osobiście jestem miłośnikiem modelarstwa, więc oprócz wymienionych zalet jest jeszcze dobra zabawa, którą pilotowanie Phantoma wręcz zapewnia.

Pierwszy film to rozpakowanie zestawu, który zakupiłem w sklepie, oraz pierwszy lot. Film może nie jest ekscytujący, ale dopiero po pierwszym locie można bardziej spersonalizować ustawienia i starać się wyeliminować pierwsze, duże błędy. Materiał mimo, że pierwotnie jest w 4K niestety przy obróbce musiałem obciąć do 1080p ze względu na brak odpowiedniego programu do obróbki video w dużej rozdzielczości. Sony Vegas wyprodukowało mi klip 4min - 100GB tnącego się obrazu. Szkoda, bo ten program oferuje całkiem prosty interfejs i praca w nim jest szybka i przyjemna. Trudno...

Zapraszam do oglądania



niedziela, 8 maja 2016

Długi weekend, krótki spacer!

Aby Was nie zanudzać zbędnymi opisami, prawie od razu przejdę do rzeczy - czyli zdjęć. Bo i nie ma o czym pisać za bardzo... Co prawda nie lubię do zdjęć zbyt słonecznej pogody, bo jednak ostre światło potrafi zepsuć praktycznie każde ujęcie, to czasem i przy takiej pogodzie można coś wybrać i zaprezentować. Spacer był krótki, bo zamierzony plan w głowie był niemożliwy do zrealizowania (chciałem fotografować kwiaty na drzewach pod słońce, a te uparte z odpowiedniej strony były niedostępne) więc pozostał temat zastępczy - czyli wszystko inne ;-) Tym razem jak widać plener realizowany był na dwa aparaty.

ZapraszamY do oglądania

















niedziela, 1 maja 2016

Śmietnik !!! Czy aby na pewno?

Są miejsca wokół nas, których nie zauważamy. Na co dzień nie zwracamy uwagi na fotograficzny aspekt krajobrazu, który jest tuż za rogiem. Często myślami wybiegamy gdzieś daleko, w jakieś odległe miejsca, planujemy podróże (te małe i duże ;p) do miejsc, w których zrobimy świetne ujęcia. Ileż to razy każdy z nas zastanawiał się, gdzie by tu skoczyć na plener? Wiadomo, że im dalej tym bardziej trzeba się przygotować. Praktycznie w każdym miejscu na świecie, gdzieś w okolicy znajduje się spokojniejszy zakątek, który można sfotografować bez widocznych śladów nowoczesnej infrastruktury. Dla przykładu opowiem Wam swoją histtorię, której głównym bohaterem jest punkt recyklingu śmieci. TAK! To właśnie tam, jadąc autem wypełnionym niechcianymi już przeze mnie przedmiotami tuż po wiosennych porządkach, dosłownie kilkaset metrów przed "śmietnikiem" znalazłem owe miejsce. Oczywiście było osłonięte nieco krzakami, bo musicie wiedzieć, że w Anglii większość dróg poza miastem jest osłonięta krzakami. Krzaki spełniają rolę ekranów dla hałasu oraz zanieczyszczeń z drugiej strony i chyba są lepszym rozwiązaniem niż wysokie ściany. Ale wracając do tematu, w drodze powrotnej nieco zwolniłem i dokładniej przyjrzałem się okolicy pod kątem fotografowania. Przy tego typu niespodziankach, trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy :
- dostępność miejsca (możliwość dojścia, możliwość zaparkowania samochodu itd)
- kierunek geograficzny głównego (interesującego nas) motywu
- możliwość wejścia na dany teren
Oczywiście większość tych informacji znajdziemy w internecie, z pomocą przyjdą nam mapy czy lokalne portale informacyjne. Musimy zaplanować jak możemy dojść ze sprzętem, gdzie najbliżej możemy zaparkować bądź dojechać innym środkiem transportu. Położenie geograficzne ważne jest ze względu na kierunek oświetlenia. Jeśli mamy zamiar fotografować o wschodzie, bądź zachodzie słońca to należy się upewnić, że to w ogóle będzie w danej lokacji możliwe lub który z wymienionych należy brać pod uwagę. Pozostaje jeszcze kwestia dostępności terenu, nie wszędzie bowiem można wejść. W Polsce ten problem nie jest jeszcze zbyt rozległy, natomiast w Anglii właściwie wszystko jest prywatne i ogrodzone. Oczywiście czasem mały "trespassing" nikomu krzywdy nie zrobi, ale należy się liczyć z konsekwencjami. 

Dość gadania, czas na zdjęcia. Zobaczcie i sami oceńcie, co "znalazłem" na moim śmietniku...