Pierwsza z tych trzech zakładek podzielona jest na dwie główne sekcje - światła i cienie. Pomiędzy nimi znajduje się suwak od balansu pomiędzy tymi sekcjami. Za pomocą tej zakładki, możemy wywołać zdjęcie w tzw. bichromii czyli w dwóch wybranych przez nas odcieniach. Oczywiście możemy nakładać je na zdjęcie kolorowe, lub przetworzone na skalę szarości. W pierwszym przypadku często możemy uzyskać ciekawe efekty kolorystyczne, nawet przypominające nieco cross proces. Trzeba uważać z nasyceniem dodawanych kolorów, bo jak zawsze lekki niedosyt wygląda lepiej, niż zbyt wiele. Kiedyś zresztą, kiedy sam dopiero zaczynałem przygodę z cyfrową obróbką, przeczytałem ciekawą radę - jeśli już ustawiłeś wszystkie suwaki na swoim zdjęciu i uważasz że jest ok, to teraz z każdego zdejmij 10% i na pewno zdjęcie będzie dobrze wyglądać.
Dużo lepszy efekt na tej zakładce uzyskamy na zdjęciu, które zmienimy na odcienie szarości. Wtedy takiemu zdjęciu, te dwa dodatkowe odcienie będą nadawały głębię. Oczywiście jak zawsze wszystko zależy od tego co na zdjęciu się znajduje. Nie ma jakiś uniwersalnych ustawień, nawet pod konkretny rodzaj fotografii. Są tylko zbliżone wartości od których można zaczynać, ale takie rzeczy zapisujemy w zakładce "ustawienia domyślne" o której będzie mowa w osobnym wpisie.
Ważny jest balans pomiędzy odcieniami, czasem kolor który ustawimy będzie inaczej współgrał z drugim w zależności od przewagi świateł i cieni. Trzeba eksperymentować - to najlepsza droga. Po kilku próbach wypracujecie sobie oko, i będziecie mniej więcej wiedzieć jakie kolory i jakie proporcje będą odpowiednie dla portretów, krajobrazu czy architektury.
Drugą zakładką jest korekcja obiektywu, tu sprawa jest dość prosta. Jeśli mamy szczęście i posiadamy lepszy obiektyw, dla którego Adobe stworzyło już profil w ACR to jednym kliknięciem poprawimy większość optycznych mankamentów. Niżej korygujemy winietę oraz abberacje chromatyczne (takie kolorowe obwódki) a na karcie obok możemy całość zrobić ręcznie. Przydaje się gdy nie ma obiektywu wśród profili fabrycznych. W takiej sytuacji możemy też wybrać profil podobnego obiektywu - często daje całkiem dobre rezultaty. Fotografia źle wygląda z pokrzywionymi płaszczyznami, czy fioletowo-zielonymi obwódkami w kontrastowych miejscach i właściwie powinniśmy zaczynać wywołanie od korekcji...
Trzecią zakładką są Efekty. Tu możemy przywrócić "duszę" cyfrowym zdjęciom, dodając im imitację ziarna znanego z analogowych filmów. Czasem takie zdjęcie utrzymane w starym klimacie ma swój urok, ale takie ziarno możemy też dodać później w Photoshopie i niekoniecznie trzeba sobie nim zaprzątać głowę podczas wywoływania Raw-a. Niżej możemy zapanować nad winietą ale to jest winieta po kadrowaniu. Jeśli po korekcji obiektywu i kadrowaniu winieta zniknęła a chcielibyśmy ją mieć (bo czasem warto, szczególnie w portretach) to właśnie tutaj bez problemu nawet wykadrowane zdjęcie otrzyma właściwą winietę. Same suwaki są proste i każdy szybko się zorientuje który jak działa. Dodam, że i taką winietę możemy sami domalować później w Photoshopie, jednak tu jest szybciej i prościej.
Pozostaje mi tylko zaprosić na krótki tutorial
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń